„Miszmasz egzystencjonalny, czyli 22 tygodnie z życia”

Namaste!

Dzisiejszy wpis jest aktualizacją tego, co dobrego u mnie słychać i po części podsumowaniem, obejmującym kilka ostatnich miesięcy. Odpowiem w nim między innymi, co ciekawego się u mnie działo i nadal dzieje i dlaczego ostatnio rzadko tu bywam. Wspomnę też o tym, gdzie byłam, co fajnego robiłam, o aplikacjach do audiobooków i kilku innych sprawach, bo trochę się tego zebrało. Może być mały miszmasz i choć ten wpis nie będzie należał do najkrótszych, to mam nadzieję, że się w nim odnajdziesz i spędzisz przyjemnie czas.

Po pierwsze.

Sporo się u mnie ostatnio dzieje i potrzebowałam więcej czasu na odpoczynek i regenerację. Zdarzyła mi się również nie moc chorobowa i chciałam szybko wrócić do formy, więc musiałam najpierw zatroszczyć się o siebie.

Po drugie.

Uczestniczę obecnie w kilku kursach. Między innymi w kursie astrologii i tarota, kursie masażu Su Jo, kursie hipnozy i hipnoterapii i jeszcze przerabiam kurs od dziewczyn z emraceyourlife.pl.

Po trzecie.

Tworzę produkty i nagrania do sklepu, który mam nadzieję ruszy już w najbliższym czasie, o czym na pewno wcześniej będę informować. Pierwsze produkty, które będzie można nabyć, to będą bransoletki z kamieniami naturalnymi i ręcznie robione, naturalne świece sojowe. W trochę dalszych planach jest również ebook.

Po czwarte.

Ogarniam nagrania do podcastu i wszystko, co jest związane z jego stroną techniczną na tyle, na ile jestem w stanie. Kilka kwestii wciąż wymaga trochę pracy, ale myślę, że będzie można go posłuchać już w całkiem niedalekiej przyszłości, o czym również na pewno będę informować wcześniej. Polecam dlatego zapisać się do Jullettera, bo najprawdopodobniej właśnie przez niego pójdzie informacja o otwarciu mojego sklepu i starcie podcastu.

Po piąte.

Tworzę również inne treści i uczę się mnóstwa nowych rzeczy.

Brałam udział w konferencji online Flow Summit 2022, w której uczestniczyłam również w zeszłym roku. Jest ona niesamowitym wydarzeniem, na którym zawsze są wspaniali prelegenci, więc za rok na pewno też wezmę w niej udział.  Polecam ją tym, kogo interesuje taka tematyka.

W maju odbyło się Ajurveda Summit 2022 online, w którym jeszcze wcześniej nie brałam udziału, ale jest podobnym wydarzeniem do wyżej wspomnianego. Niestety nie mogę o nim zbyt wiele powiedzieć, bo wzięłam udział tylko w pierwszym dniu i nawet nie zdążyłam obejrzeć powtórki, bo nagranie było dostępne w bezpłatnej wersji przez 24h. Jeśli w przyszłym roku również będzie ono organizowane, to postaram się wziąć udział w całym wydarzeniu, żeby móc je Tobie trochę bardziej przybliżyć.

Po szóste.

Nagrywam prezent za zapis do Jullettera oraz tworzę artykuł na czerwiec tylko dla osób do niego zapisanych.

Po siódme.

Zaczęłam tworzyć pierwszy wpis Q&A, ale zastanawiam się  jeszcze  czy nie zrobić go w formie odcinka podcastu, co Ty na to?

W planach mam też drugie Q&A, które chcę udostępnić tylko Czytelnikom Jullettera, bo nie jestem w stanie odpowiedzieć na  wszystkie pytania, które dostałam za jednym razem i to kolejne byłoby bonusem dla subskrybentów.

Po ósme.

Oczyszczałam fizyczną przestrzeń wokół siebie, jak i również tą mentalną, bo maj był idealnym czasem na porządkowanie, żegnanie starej energii, przekonań, blokad, nawyków, pozbywanie się wszystkiego, co już nie jest dłużej potrzebne, żeby zrobić miejsce na nowe. 16 maja była pełnia z zaćmieniem, a 30 maja chaotyczny nów w Bliźniętach, któremu towarzyszyła retrogradacja Merkurego, więc nie tylko koniec miesiąca był dość intensywny.  Dodatkowo nie tylko względu na energię Księżyca, ale również mój udział w konferencji Influencers Live Wrocław, która odbywała się w tym roku od 27 do 29 maja właśnie we Wrocławiu, miałam w maju sporo burzliwych doświadczeń. Jeśli interesuje Cię, jak to wydarzenie wygląda i jakie są moje pierwsze wrażenia z udziału w nim, to daj proszę znać, a chętnie przygotuję dla Ciebie wpis z moją subiektywną relacją.

Po dziewiąte.

Przetestowałam kilka nowych produktów, których moje recenzje, jeżeli chcesz, zamieszczę w jednym z kolejnych wpisów. Obecnie też testuję kilka produktów. Nie wszystkie mogę jeszcze podsumować, wiec na ich ewentualną recenzję, trzeba będzie jeszcze dłuższą chwilę poczekać.

Po dziesiąte.

Przez pierwsze miesiące tego roku testowałam też kilka aplikacji do słuchania audiobooków i czytania ebooków i choć mam już swojego faworyta, na ich recenzję trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.

Założyłam konto na Pintereście, na którego serdecznie Cię zapraszam.

Poza tym zajmowało mnie i nadal zajmuje mnóstwo drobnych bieżących spraw.

Odkryłam nieznane mi zakamarki siebie, pozwalałam sobie doświadczać różnych emocji, medytowałam, pisałam, tworzyłam, rozmawiałam z ludźmi i sobą samą. Akceptowałam swoją doskonałą niedoskonałość, uczyłam się siebie, świata i nowych umiejętności. Przyswajałam ogrom wiedzy, cieszyłam się, byłam we wdzięczności i zaufaniu. Byłam i nadal jestem kreatorką swojego życia i nigdy z tego świadomie nie zrezygnuję. Działo się tak dużo na każdej płaszczyźnie życia, że nie sposób tego opisać w jednym wpisie.

Przeczytałam ebooki:

  1. John G. Miller „QBQ. Pytania trafiające w sedno”.
  2. Spencer Johnson „Kto zabrał mój ser?”.

Przesłuchałam audiobook Elizabeth Gilbert „Jedz, módl się, kochaj”.

Przeczytałam książkę Agnieszki Maciąg „Smak szczęścia”

Przeczytałam ponownie książki:

  1. Joseph Murphy „Potęga podświadomości”.
  2. Alicja Bauer „Jak odblokować pieniądze w 30 dni”.
  3. Louise L. Hay „Możesz uzdrowić swoje życie”.

A obecnie czytam:

  1. Elizabeth Gilbert „Wielka Magia”.
  2. Louise L. Hay „Medytacje leczące duszę i ciało”.
  3. Esther i Jerry Hicks „Proś a będzie Ci dane”.

I w kolejce czeka jeszcze ponad 50 pozycji, więc sporo czytelniczych przyjemności jeszcze przed nami.

Podcasty, których słucham:

Mój numer jeden od bardzo dawna, to Marek Jankowski i jego podcast: „Mała Wielka Firma”, na który trafiłam ponad 10 lat temu u Agnieszki Skupieńskiej z bloga www.tosieoplaca.pl. Obecnie Agnieszka również ma swój podcast, którego zdarza mi się czasami słuchać. Dość często słucham też podcastu Sylwii Sikorskiej i Honoraty Lubiszewskiej „Wysokie wibracje” , których przerabiam kurs i w zeszłym roku miałam niesamowitą przyjemność gościć w jubileuszowym odcinku ich podcastu.

Przez ostatnie miesiące słuchałam także od czasu do czasu sporo innych podcastów, ale myślę, że tych słuchałam najczęściej w ciągu ostatnich kilku miesięcy i są one jednymi z dłużej słuchanych przeze mnie.

Słucham między innymi:

  1. Aakash Gandhi
  2. Mantra Ra Ma Da Sa
  3. Don Diablo witch Jessie J „Brave”
  4. Sacred Earth

Uczestniczyłam w miesięcznym kwietniowym wyzwaniu u Oli Gościniak.

Jeśli masz pomysł na nazwę takich wpisów, temat ebooka, coś, co Cię zainspirowało, chcesz coś polecić, o coś zapytać, podzielić się czymś, to pisz śmiało w komentarzu, bo chętnie poznam Twoje spostrzeżenia i potrzeby. Jeśli masz ochotę, to napisz proszę, co sądzisz o niektórych przedstawionych we wpisie pomysłach i jakie zagadnienia są dla Ciebie najbardziej atrakcyjne, co z Tobą najbardziej rezonuje.

Wszystkiego wspaniałego!

Podobne wpisy

2 komentarze

  1. Cześć, super! Piękne plany, trzymam kciuki za ich realizację i nie mogę się doczekać, żeby z nich korzystać ❤️ Według mnie wszystkie pomysły są mega fajne! Chciałabym zapytać, gdzie zniknęłaś. Podejrzewam, że wypoczywasz na wakacjach, ale tęsknię za Twoimi wpisami, więc mam nadzieję, że wkrótce wrócisz☺️ Chętnie poczytalabym o Louise Hay i jej metodzie lustra, coś w temacie selflove czy o czymś w podobnym klimacie. Bardzo dziękuję za polecenia 💕💕💕

    1. Cześć Sówka! Dziękuję za Twoją opinię. Masz rację wypoczywałam na wakacjach, ale po powrocie chciałam ruszyć z Julletterem, z którym nie wystartowałam przed wyjazdem i po kilku nieudanych próbach jego wysłania chciałam trochę się zdystansować, a później miałam dużo pracy i innych kwestii, więc wpisy musiały poczekać. Sama myślałam o tym, żeby więcej treści o wspaniałej Louise L. Hay zacząć tworzyć, więc na pewno się pojawią i na Twoje życzenie pojawi się też metoda lustra. Nie wiem tylko jeszcze w jakiej formie 😉 Selflove, to też bardzo obszerny temat i podzieliłam już go na kilka mniejszych tematów, ale w tej chwili będzie trzeba na niego jeszcze trochę poczekać, bo w przygotowaniu mam już coś innego. Gdybyś miała coś do polecenia, chętnie się dowiem. Szukam na przykład jakiegoś fajnego worka/plecaka, sportowych butów, poduszki, wałka do jogi i opaski relaksacyjnej z jakimś naturalnym wypełnieniem, sportowych spodni do ćwiczeń, ale chętnie poznam Twoje polecenia również innych produktów.

Dodaj komentarz